Sezon motocyklowy rozpoczął się już w pełni, niedługo motocykliści zaczną wyjeżdżać na dłuższe wyprawy. Zanim jednak zaczniemy na dobre jazdę naszym jednośladem, warto zrobić mu porządny przegląd. Dobrze też wymienić wszelkie elementy, które są już zużyte i mogą w każdej chwili zawieść. Dlatego też sprawdzamy czego nie może zabraknąć w garażu każdego fana motocykli.
Nie tylko w garażu, ale również zawsze przy sobie podczas dalszych wypraw, powinniśmy mieć garść podzespołów pierwszej potrzeby. Jest to przede wszystkim regulator napięcia alternatora, który zapewnia odpowiednie ładowanie baterii oraz funkcjonowanie instalacji elektrycznej. Ponieważ silnik o zapłonie iskrowym nie może pracować bez prądu, awaria tego bardzo ważnego podzespołu może kosztować nas powrót na lawecie. Nie można też zapomnieć o zapasowych linkach, zarówno tych od gazu, sprzęgła jak i hamulców. Zerwanie jednej z nich w czasie podróży również może skończyć się przymusowym postojem i koniecznością wołania pomocy drogowej.
Awaria w trasie może tyczyć się również przebitej opony. Stąd dobrym pomysłem jest posiadanie w garażu zapasu pianki uszczelniającej do opon, którą można wstrzyknąć przez wentyl i w ten sposób awaryjnie dojechać do wulkanizatora lub nawet wrócić do domu. Na stronie https://www.stolmot.com/ można kupić różnego rodzaju części i inne przedmioty, które przydadzą się każdemu motocykliście. W przypadku nowszych motocykli warto mieć również zapasowe wtryskiwacze, najważniejsze czujniki oraz moduły zapłonowe.