Hamulce to podstawa bezpiecznej jazdy praktycznie w każdym pojeździe. Podobnie jest jeśli chodzi o rower, na którym przecież też możemy osiągnąć spore prędkości. Jeden sprawny hamulec jest wymagany przez przepisy, byśmy mogli legalnie poruszać się po drodze. Jednak dobrze jest mieć możliwość hamowania dwoma kołami, ponieważ znacznie podnosi to bezpieczeństwo.
Dawniej hamulec stanowiła tylna piasta ze sprzęgłem jednokierunkowym, czasami potocznie zwana torpedem. Działało to na tej zasadzie, że przekręcenie pedałami do tyłu doprowadzało do hamowania tylnego koła. Później zaczęły się pojawiać hamulce zaciskowe, których klocki ocierały o rant koła. Rozwiązanie to było i nadal jest bardzo popularne, solidne, tanie i w miarę bezawaryjne. Coraz częściej pojawiają się też hamulce tarczowe, zarówno na przednim jak i tylnym kole. Mają one zdecydowanie największą siłę hamowania i zapewniają maksymalne bezpieczeństwo, jednak trzeba ich odpowiedzialnie używać. Zbyt mocne wciśnięcie manetki hamulca przedniego może w bardzo łatwy sposób skończyć się spektakularną wywrotką.
Na bezpieczeństwie zdecydowanie nie warto oszczędzać, dlatego nie poleca się korzystania jedynie z hamulca tylnej piasty, aktywowanego pedałami. Jeśli nie mamy zbyt dużo środków, warto pomyśleć o tradycyjnych hamulcach Shimano SLX montowanych na obu kołach. które polecane są na wielu forach internetowych. Dobrze zamontowane i wyregulowane, potrafią przebić swoją siłą niejedne tanie tarczówki. Jeśli jednak uprawiamy na przykład kolarstwo zjazdowe, bądź lubimy osiągać wysokie prędkości na rowerze, to zdecydowanie powinniśmy zainwestować w porządne hamulce tarczowe dostępne na https://virtualbike.pl/.
