Mnóstwo osób żyjących w naszym kraju zafascynowanych jest wędkarstwem. Często łowią oni ryby nie tylko w okresie wiosenno-letnim, ale również zimą, gdy pogoda raczej nie sprzyja przebywaniu pod gołym niebem. Przed nadejściem tej pory roku warto zatem zaopatrzyć się w szereg niezbędnych akcesoriów, które w znacznym stopniu ułatwią i uprzyjemnią połów w niesprzyjających warunkach. W roli odzieży wierzchniej znakomicie sprawdzają się np. dwuczęściowe, nieprzemakalne kombinezony wędkarskie z regulowanymi szelkami i pojemnymi kieszeniami.
Oprócz kombinezonu, każdy zapalony wędkarz pragnący łowić zimą powinien również posiadać wytrzymałe, a przede wszystkim dostatecznie ciepłe spodnie, dwuwarstwową kurtkę wykonaną z solidnego materiału technicznego (koniecznie z membraną), czapkę oraz specjalne rękawiczki z odpinanymi palcami. Ze względu na to, że w chłodne dni biorą głównie ryby drapieżne, przyda się z pewnością porządna wędka spinningowa o długości minimum 2,2 m, charakteryzująca się szybką akcją i dobrą amortyzacją przynęty. Do tego trzeba oczywiście dobrać trwałą plecionkę z cienkich włókien i stosunkowo lekki kołowrotek z dobrej jakości hamulcem oraz wzmocnionym korpusem (nowoczesny multiplikator to strzał dziesiątkę). Jeśli zamierzamy uprawiać wędkarstwo podlodowe, to wówczas konieczny okaże się zakup świdra przeznaczonego do wiercenia otworów w zamarzniętej powierzchni jeziora. W tym przypadku rozsądnym rozwiązaniem jest również zabranie ze sobą przynęty zwanej mormyszką. Ma ona specyficzny kształt fasolki i jest utrzymana w żółtej, jaskrawo-czerwonej, ewentualnie srebrnej kolorystyce.